Przede wszystkim uspokój się! Nawet jeśli ogromnie długo szukasz pracy i wydaje ci się że zaproszenie które pozyskałeś może być dla ciebie ostatnią deską ratunku. Udowodnij pracodawcy, że jesteś specjalistą, że nie zmarnowałeś czasu jaki dotychczas przeznaczyłeś na wyszukanie pracy. Po drugie zasada atutu. To taki sposób przedstawienia swej kandydatury, aby wskazywać na swe mocne strony. Jeżeli ich nie pamiętasz spojrzyj do Curriculum Vitae. Odkryj przed pracodawcą swą wiedzę, doświadczenia, zdolności, nagrody Pamiętaj jednakże, iż zasada atutu nie znaczy że im więcej oszustw, tym wyższe szanse na pracę. Wręcz przeciwnie. Przenigdy i w żadnej sytuacji, zwłaszcza podczas rozmowy rekrutacyjnej, nie wolno ci zmyślać osiągnięć, których nie zrealizowałeś. Za każdym razem dawaj nie tylko prawdziwe, ale takie dane na swój temat, które można sprawdzić.
Bądź otwarty.
Zachowanie asertywne nie oznacza pieniactwa, lub wysuwania żądań.
Podnoszona tutaj problematyka jest dla Ciebie godna uwagi? Jeżeli tak, to wejdź do serwisu kolorowe etykiety samoprzylepne, który proponuje podobne zagadnienia.
Asertywność to umiejętne wyrażenie własnych odczuć, opinii a także postaw bez lęku, ale jednocześnie liczenie się z odczuciami, sądami drugiej osoby. W trakcie rozmowy z pracodawcą musisz zachowywać się niczym specjalista od marketingu. Twoim produktem, jaki chcesz zbyć jesteś ty sam. Przedstaw chlebodawcy swoje plusy, ale i zyski które odniesie on, gdy znajdziesz się w tymże składzie.
Na zakończenie jeszcze raz bardzo dokładnie zbadaj swój bilans, CV a także posłany do pracodawcy list motywacyjny. Przeczytaj zawarte w nich informacje, rozważ, które z nich zdołałbyś rozwinąć. Wszelka rozmowa kwalifikacyjna to niemały stres. Postaraj się zrelaksować i pomyśleć o czymś przyjemnym zanim przekroczysz próg przypuszczalnego pracodawcy. Pamiętaj iż nawet nieskuteczna rozmowa kwalifikacyjna może wpływać dodatnio na twój rozwój zawodowy – na happyhr.pl więcej). Czasami wystarczy przeanalizować błędne posunięcia.